Brak odpowiedniej wiedzy, niezrozumienie społeczne oraz złożoność samej choroby sprawiają, iż endometrioza jest trudna do zdiagnozowania i leczenia[1]. W świadomości społecznej miesiączka kojarzona jest z dolegliwościami bólowymi, dlatego kobiety z endometriozą cierpią w samotności. W Polsce endometriozę zdiagnozowano już u ok. 1 mln kobiet w wieku rozrodczym. Jak jednak szacują eksperci, choroba może dotyczyć nawet 3 mln kobiet w naszym kraju[2].
Endometrioza jest u wielu kobiet przyczyną niepłodności, przewlekłych dolegliwości bólowych i pogorszenia w związku z tym jakości życia. Stanowi również znaczne obciążenie finansowe dla systemów opieki zdrowotnej, np. w Austrii całkowity roczny koszt leczenia kobiet z powodu endometriozy sięga 300 milionów euro i jest porównywalny z kosztami opieki nad chorymi z chorobą Parkinsona[3].
Objawy choroby rzutują na wiele aspektów życia pacjentek. Ratunkiem jest dostępniejsza diagnostyka, multidyscyplinarna opieka medyczna i nowoczesne terapie.
[1] www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/endometriosis
[2] www.termedia.pl/ginekologia/Niezdiagnozowana-endometrioza-moze-dotyczyc-nawet-3-mln-Polek,46161.html
[3] www.mp.pl/pacjent/ginekologia/choroby/88290,endometrioza